sobota, 12 lipca 2014

Od Luny - Jak dołączyłam?

Dzień był upalny i słoneczny. Nie było żadnej chmurki na niebie. Postanowiłam chwilę odpocząć zanim wyruszę w dalszą drogę.
Kilka chwil później wędrowałam dalej. Wędrowałam tak aż słońce skończyło wędrówkę po niebie. Zrobiłam postój żeby tu przenocować, ale w oddali zobaczyłam jakąś waderę, która zbliżała się do mnie. Wstałam. Zaczęłam się cofać powoli.
-Nie bój się mnie! - powiedziała spokojnie - CO robisz na terenie mojej watahy?
-Przepraszam, nie wiedziałam - odpowiedziałam - Wędruje tam i tu.
-Jestem Nesta - rzekła sympatycznie wadera
-A ja Luna - odrzekłam z uśmiechem

Nesta??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz