środa, 30 lipca 2014

Od Nesty do Luny

Zaśmiałam się.
-Lubię tu przychodzić-powiedziałam,po czym w mojej głowie pojawił się plan-i cóż,mam nadzieję,że lubisz pływać...
Popatrzyła na mnie ze zdziwieniem w oczach,zaraz zastąpionym przez zaskoczenie.
Popchnęłam ją do wody i skoczyłam za nią.
-Hej!-mimowolnie zaczęła się śmiać
-Dobrze popływać w taki upał,nie?-rzuciłam

Luna?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz