Popatrzyłam karcąco na Damona.
-Nie możesz tak mówić o swojej siostrze.
Wzruszył ramionami.
-Tylko stwierdzam fakty.
Poszłam pocieszać Delię, a jak już trochę się uspokoiła podeszłam do Damona.
-Potem możemy się pobawić w to co ty chcesz.
Damon? Delia?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz