piątek, 24 maja 2013

Od Nesty do Ramba

-możliwe,możliwe..no ale chodź.Potem się poznamy.Jesteś głodny?
-o taak
-to poczekaj tu chwile.Skoczę po coś do jedzenia-mówiąc to pobiegłam do lasu.
Po chwili wybiegłam z niego z jeleniem w pysku.
Rozkroiłam go na dwie części i jedną dałam Rambo.
-dzięki-powiedział
-nie ma za co.Idziesz nad wodopój?
-dobra
-to chodź
Dotarliśmy na miejsce,napiliśmy się trochę,po czym powiedziałam:
-too..z kąd jesteś?Chcesz dołączyć do watahy?

Rambo?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz