poniedziałek, 27 maja 2013

Od Sayony do Tajfuna

Wskoczylismy razem do wody. Przez chwile pływaliśmy, potem zaczęliśmy sie chlappłyniezy czym było dużo śmiechu). Na końcu urządziliśmy zawody kto pierwszy dopłynie do brzegu. Wygrał Tajfun
-i kto tu musi popracowc nad kondycja? - zapytał. Zaczęliśmy sie śmiac.
Tajfun?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz