Zaprowadziłam Picallo do Nesty. Kiedy był już oficjalnie w watasze, zaproponowałam mu krótki spacer. Po chwili przysiadliśmy przy jakimś drzewie.
-Opowiesz mi coś o sobie?
-Hmm.... Jak widzisz. Jestem z lekka wredna, lubię dogadać, na poczekaniu tworze nowe riposty. Lubię grać w piłkę nożną, uprawiam sztuki walki, zam pare języków... A najbardziej lubię flirtować z takimi ładnymi basiorami jak ty.-Powiedziałam. Na "ty" dotknęłam nosa Picallo. On zrobił wielkie oczy i spłonął rumieńcem.
Picallo? ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz