środa, 26 czerwca 2013

Od Nesty do Carmen

Szłam w stronę lasu.Nagle drogę przegrodziła mi Carmen.
-cześć...co tak sama siedzisz?-zapytałam
-bo lubię
-acha.Idziesz  się przejść?
-gdzie?
-na plażę...idziesz?

Carmen?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz