Wskoczyłyśmy wszystkie trzy do wody. Na początku trochę pływałyśmy, ale potem zaczęłyśmy się ochlapywać. Po jakimś czasie zabawy byłyśmy całe mokre.
-Może skończymy już tą zabawę? - zaproponowała Nesta a my się zgodziłyśmy. Wychodziłam na brzeg, gdy nagle obok mnie przepłynęło jakiejś wilgotne, brązowe coś.
-A! - krzyknęłam i odskoczyłam parę metrów dalej.
-Co jest? - zapytała zdziwiona Nesta i Ifus, które wyszły już na brzeg.
-Widziałyście to brązowe coś co przepłynęło obok mnie przed chwilą?
Zaczęły się śmiać. Popatrzyłam na nie zdziwiona.
-No co?
Nesta? Ifus?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz